Archives October 2024

Przechowywanie paliwa? Jak przechowywać benzynę i ropę?


Brak paliwa może być dużym problemem – zwłaszcza gdy zaskoczy Cię daleko od stacji benzynowej. Z tego powodu wielu świadomych kierowców kupuje kanistry rezerwowe na paliwo, które wożą w bagażniku. Jak wybrać odpowiedni produkt?

  • Przechowywanie paliwa jest legalne tylko kanistrach, które spełniają odpowiednie normy.
  • Zgodnie z przepisami paliwo można trzymać w garażu. Zakazane jest przechowywanie w piwnicy, na strychu, w domu czy na balkonie.
  • Przechowywanie benzyny lub oleju napędowego jest możliwe w kanistrze plastikowym lub metalowym.
  • Sprawdź spalanie swojego samochodu. Wykorzystaj nasz kalkulator spalania paliwa i obniż zużycie benzyny lub ropy!

 

Jak przechowywać paliwo?

Przede wszystkim przechowywanie paliwa powinno się odbywać w kanistrze na paliwo. Co to takiego? Kanister na paliwo to pojemnik, w którym można trzymać i przewozić paliwo. Co ważne — pojemnik musi spełniać odpowiednie normy, by można było przewozić w nim paliwo. Nie można trzymać benzyny czy ropy w zwykłych butelkach, wiatrach czy beczkach nieprzystosowanych do tego celu. Jest to nie tylko niebezpieczne ze względu na możliwość wycieku, ale też nielegalne.

Warto pamiętać, że za nieodpowiednie przechowywanie paliwa grozi odpowiedzialność karna.

Kiedy warto przechowywać paliwo w kanistrze?

Warto pamiętać, że przechowywanie paliwa w kanistrze może uratować Cię w wielu sytuacjach. Co więcej, dodatkowa porcja paliwa będzie też ogromną pomocą dla innych kierowców, których napotkasz na swojej drodze, a którym jej zabraknie. Aby jednak korzystanie z kanistra było bezpieczne, a zgromadzona w nim ilość płynu wystarczyła do zasilenia auta, trzeba wybrać odpowiedni model. Warto pamiętać, że zbiornik na paliwo powinien być szczelnie zamknięty.

Z kanistrów warto też korzystać podczas wyruszania do innych krajów, gdzie paliwo jest droższe lub podczas tankowania tańszego paliwa — np. podczas promocji na stacjach.

Przechowywanie paliwa w garażu

Faktem jest, że przechowywanie benzyny w garażu jest wygodne. Oczywiście tak samo jest z ropą. Warto jednak pamiętać, że trzeba robić to zgodnie z przepisami. Ile benzyny i ropy można przechowywać w garażu?

  • Duże garaże (powyżej 100 m2) – paliwo przechowywać można tylko wtedy, gdy jest to potrzebne do eksploatacji pojazdu. Do tego paliwo musi być w opakowaniach jednostkowych wykorzystywanych w handlu detalicznym;
  • Małe garaże wolnostojące (poniżej 100 m2) – jeśli garaż jest wykoany z materiałów niepalnych — można przechowywać w nim nawet do 200 l benzyny czy oleju napędowego.
  • Mały garaż przydomowy — w takim przypadku można przechowywać do 60 litrów benzyny.

Czy można przechowywać paliwo w piwnicy lub na strychu?

Z racji tego, że paliwo jest substancją potencjalnie niebezpieczną, bardzo ważne jest to, by robić to zgodnie z przepisami. W końcu tylko tak będzie bezpiecznie. Niestety oznacza to, że nie można przechowywać paliwa w piwnicy, na strychu, na balkonie czy w domu. Warto pamiętać, że kluczowe są odpowiednie warunki. Tylko one gwarantują, że paliwo nie straci swoich właściwości, a samo przechowywanie będzie bezpieczne.

Jak długo można przechowywać benzynę i olej napędowy?

Można się domyślać, że przechowywanie benzyny czy oleju napędowego nie może trwać wiecznie. Jak długo jednak można je przechowywać? Jaka jest data ważności paliwa? Jak się okazuje, trwałość paliw na stacjach benzynowych szacuje się na ok. 6 miesięcy. Co się dzieje później? W przypadku benzyny — może dojść do zwodnienia, czyli osadzania się benzyny na dnie kanistra. Nie warto przekraczać takiego terminu także w przypadku oleju napędowego, bo mogą wytracać się bakterie beztlenowe.

Rodzaje kanistrów na paliwo

Na rynku dostępne są kanistry plastikowe i metalowe. Te pierwsze są lekkie i tanie. Zwykle korzysta się z nich okazyjnie. Metalowe kanistry są trwalsze, przez co lepiej nadają się do częstego stosowania. Warto jednak pamiętać, że takie zbiorniki na paliwo mogą rdzewieć.

Kanistry mają różne pojemności. Najczęstsze pojemności to 5, 10 i 20 litrów. Warto więc odpowiednio przemyśleć swoje potrzeby, zanim wybierze się kanister, by nie był on za mały.

Kanister to świetny pomysł jako narzędzie do przechowywania paliwa. Takie zbiorniki z pewnością przydadzą się w sytuacjach awaryjnych i podczas promocji na stacjach benzynowych. Trzeba z nich korzystać zgodnie z przepisami, by zachować bezpieczeństwo. Warto pamiętać jednak, że zarówno benzyna, jak i olej napędowy mają swoją datę ważności.

Zobacz też:



automotive

Podgrzewane fotele – czy warto w nie zainwestować?


Podgrzewane fotele kiedyś były luksusem dostępnym tylko w samochodach z wyższej półki, ale obecnie powoli stają się standardem. Zapewniają komfort jazdy zwłaszcza w sezonie zimowym – zarówno dla kierowcy, jak i pasażera. Czy podgrzewane fotele to ekstrawagancki dodatek? A może są praktycznym rozwiązaniem, które w dużym stopniu wpływa na sposób korzystania z auta?

  • Podgrzewane fotele są coraz częściej spotykane w samochodach.
  • Grzane siedziska dobrze sprawdzają się podczas zimy. Podnoszą komfort jazdy.
  • Jeśli samochód nie jest w nie wyposażony – podgrzewanie można zainstalować samemu –  za pomocą wewnętrznej lub zewnętrznej maty grzewczej.

 

Podgrzewanie foteli – funkcja, która coraz częściej staje się standardem

Standardowe wyposażenie samochodu różni się w zależności od marki czy modelu. W niektórych autach za podgrzewanie foteli wciąż trzeba dopłacić, ale w wielu pojazdach są one dostępne w podstawowej opcji. Oznacza to, że już dawno takie rozwiązanie przestało być luksusem dostępnym jedynie dla osób, które są gotowe dopłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych za lepsze wyposażenie samochodu.

Nawet jeśli w danym modelu (zazwyczaj dotyczy to tańszych aut) trzeba dopłacić do grzanego siedzenia, wydatek zwykle jest niewielki w porównaniu do wartości całego samochodu. Co więcej, w niektórych pojazdach taką funkcję można dołożyć później, montując specjalny zestaw w profesjonalnym warsztacie.

Dlaczego warto postawić na podgrzewane fotele?

Fotel samochodowy to miejsce, w którym wiele osób spędza nawet kilka godzin w ciągu dnia. Powinien być więc maksymalnie wygodny w użytkowaniu. Późną jesienią, zimą i wczesną wiosną temperatury w nocy potrafią być tak niskie, że od momentu uruchomienia samochodu do jego nagrzania mija co najmniej kilka minut. Wówczas z pomocą przychodzą właśnie podgrzewane fotele, które uprzyjemnią podróż.

Podgrzewane siedziska samochodowe zapewnią Ci:

  • komfort termiczny zimą – nawet w bardzo mroźne dni możesz cieszyć się ciepłem niemal od razu po uruchomieniu samochodu. To idealne rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą czekać, aż system ogrzewania nagrzeje wnętrze pojazdu.
  • lepsze samopoczucie podczas długich podróży – ciepłe fotele mogą pomóc złagodzić bóle pleców i mięśni, szczególnie podczas dłuższych podróży. Do tego wyższa temperatura wspomaga krążenie krwi.
  • szybsze i punktowe nagrzewanie wnętrza samochodu – w przeciwieństwie do tradycyjnego ogrzewania, które obejmuje całe auto, podgrzewanie foteli działa natychmiast i w konkretnym miejscu.
  • wyższy standard wyposażenia – grzane siedzenia podnoszą standard wyposażenia samochodu, co wpływa na jego wartość rynkową w przypadku sprzedaży. Niektórzy klienci szukają konkretnie aut, które mają taką funkcję.

Przeczytaj też: Klimatyzacja w aucie zimą – czy trzeba jej używać i jak robić to prawidłowo?

Kiedy podgrzewanie foteli będzie dobrą opcją?

Oczywiście grzane siedzenia świetnie sprawdzą się w polskim klimacie. Można go używać już jesienią – zwłaszcza przy pierwszych porannych przymrozkach. Będzie doskonałym wyborem, jeśli nie korzystasz z garażu. Pozwoli szybko zwiększyć komfort termiczny, dzięki czemu kierowca lepiej skupi się na jeździe.

Kiedy jeszcze sprawdzą się grzane siedzenia? To doskonała opcja także wtedy, kiedy używasz samochodu np. do krótkich dojazdów do pracy. W zimniejsze dni kabina potrzebuje nawet kilkunastu minut, by rozgrzać się do oczekiwanego poziomu. Jeśli mieszkasz blisko swojego miejsca pracy, podgrzewanie foteli będzie znacznie skuteczniejsze niż zwykłe ogrzewanie.

Podgrzewane siedzenia samochodowe sprawdzą się doskonale też w sytuacji, w której samochód jest Twoim narzędziem pracy. Grzanie pleców może zapobiec bólom i zapewnić relaks na trasie. To ważne, jeśli spędzasz w aucie nawet kilka godzin bez przerwy. W takim celu z grzania siedzenia można korzystać też w trakcie nieco cieplejszych miesięcy.

Funkcja podgrzewania siedzenia jest też po prostu wygodna. Z takiego udogodnienia korzysta nie tylko kierowca, lecz także pasażer. To dodatkowa opcja, która zwiększa komfort jazdy na co dzień. Z pewnością trafi w gusta „zmarzlaków”.

Czy podgrzewane fotele szkodzą?

Wiele osób zastanawia się, czy podgrzewane fotele szkodzą kobietom. Z racji braku badań na większej liczbie przypadków nie można jednak wyciągnąć jednoznacznych wniosków. Warto jednak pamiętać, że siadanie na zimnym siedzeniu może być niekorzystne dla zdrowia. Z drugiej strony nie warto przegrzewać siedzenia, żeby temperatura nie parzyła. Z tego powodu warto robić sobie przerwę od jazdy co jakiś czas, by rozprostować kości. Taką samą radę kierujemy do mężczyzn.

Instalacja podgrzewanych foteli

Co, jeśli auto nie jest wyposażone w podgrzewane siedzenia? Nic straconego. W końcu można wyposażyć auto w taki dodatek samodzielnie. Jak zamontować podgrzewane fotele do auta? Przyda się mata grzewcza do samochodu. Może być zewnętrzna lub wewnętrzna.

  • zewnętrzna mata grzewcza — jest stosunkowo tania i skuteczna, a do tego łatwa w montażu. Wystarczy tylko nałożyć ją na fotele i podłączyć do gniazdka samochodowego. To wszystko. W zasadzie jedyna wada takiego rozwiązania to estetyka. Wizualnie taka mata nie wygląda najlepiej.
  • wewnętrzna mata grzewcza — to rozwiązanie nieco bardziej skomplikowane, bo mata musi znaleźć się pod tapicerką. Jak zamontować taką matę? Konieczne będzie wyjęcie siedzenia. Takie maty trzeba zamontować na gąbce fotela. Z tego powodu przyda się pomoc innej osoby lub specjalisty. W przypadku takich mat problemem będą koszty i czas, który trzeba poświęcić na instalację, a do tego możliwość uszkodzenia tapicerki.

Grzane siedzenia to bardzo przydatny dodatek, który sprawia, że podróże stają się bardziej komfortowe. Przydają się zwłaszcza zimą. Warto pamiętać, że ogrzewane fotele można zainstalować samodzielnie z wykorzystaniem maty wewnętrznej lub zewnętrznej.

Zobacz też:



automotive

Samostart czyli awaryjny rozruch silnika spalinowego. Kiedy się przyda?


Zimą odpalanie samochodu może być wyzwaniem. Z tego powodu na rynku pojawiają się produkty typu samostart, które znacznie ułatwiają to zadanie. Do czego dokładnie służą takie preparaty, jak działają i jak poprawnie z nich korzystać?

  • Samostart do silnika to preparat, który wspomaga rozruch silnika spalinowego w trudnych warunkach.
  • Preparat należy psikać do wlotu powietrza, filtra, gaźnika lub kolektora ssącego.
  • Warto pamiętać, żeby nie korzystać z awaryjnego rozruchu silnika codziennie, bo problemy z uruchamianiem silnika mogą wymagać diagnozy i naprawy silnika.
  • Przeczytaj też: Uszczelniacz do silnika – jak samemu uszczelnić silnik?

 

Problem z odpaleniem auta może zepsuć cały poranek, a także narazić Cię na konsekwencje związane np. ze spóźnieniem do pracy. Z tego powodu warto mieć w swoim domu lub garażu preparat, który pozwoli szybko poradzić sobie z taką sytuacją.

Czym jest samostart?

Samostart do silnika to preparat w postaci aerozolu, którego używa się do wspomagania rozruchu silników spalinowych, który sprawdzi się zwłaszcza zimą.  Jest niezastąpiony w trudnych warunkach, takich jak niskie temperatury, wysoka wilgotność czy problemy z układem paliwowym. Jest najczęściej używany w silnikach Diesla, ale można go stosować także w jednostkach benzynowych. Taki preparat przydaje się nie tylko w przypadku samochodów, ale także motocykli, kosiarek czy pił.

Jak działa moto start?

Moto start umożliwia awaryjny rozruch silnika, po to ten preparat został stworzony. Jak to działa? Przede wszystkim moto start zawiera łatwopalne substancje, takie jak np. eter (choć skład różni się w zależności od rodzaju produktu), które ułatwiają zapłon mieszanki paliwowej w cylindrach. Gdy preparat zostaje rozpylony do układu dolotowego, wspiera rozruch silnika. Działa nawet przy niesprzyjających warunkach, pomagając efektywniej spalić paliwo i uruchomić jednostkę napędową.

Współczesne preparaty do rozruchu silnika radzą sobie nawet w temperaturze do -50°C. Są więc doskonałym wyborem w mroźne dni, kiedy to najczęściej pojawiają się problemy z odpaleniem auta.

Samostart – gdzie psikać? Instrukcja

Większości preparatów typu moto start używa się w taki sam sposób. Poniżej znajdziesz przykładową instrukcję ich stosowania.

  1. Wstrząśnij opakowaniem – dzięki temu zawartość się wymiesza.
  2. Zaaplikuj preparat – psikaj nim przez 2-5 sekund. Gdzie psikać samostart? Do wlotu powietrza, filtra, gaźnika lub kolektora ssącego.
  3. Uruchom silnik – zrób to od razu po zaaplikowaniu preparatu.
  4. Jeśli samochód nie odpali, powtórz czynności.

Znaczenie ma też rodzaj silnika w aucie, w którym używasz Moto Startu. Diesel wymaga np. natychmiastowego uruchomienia bez czekania na rozgrzanie świec żarowych. Szczegółowe instrukcje zwykle znajdują się na opakowaniu produktu.

Samochód nie odpala – jak sobie poradzić z problemem?

W jakich pojazdach można zastosować moto start?

Moto start jest najczęściej stosowany do rozruchu samochodów osobowych, ale można wykorzystać go też w przypadku łodzi, aut ciężarowych i dostawczych, motocykli, kosiarek do trawy, a nawet maszyn rolniczych. Z takich preparatów zawsze należy korzystać zgodnie z zaleceniami producenta.

Wśród uniwersalnych moto startów można wyróżnić m.in. Moje Auto Samostart Silnika Moto Start. To preparat, który sprawdzi się zarówno w silnikach benzynowych, jak i Diesla.

Samostart do wszystkich rodzajów silników

Preparat działa bardzo szybko, pozwalając na poradzenie sobie z trudną sytuacją już w kilka minut. Jest też niezwykle wydajny – może wystarczyć na cały sezon zimowy.

Czy samostart szkodzi silnikowi?

Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy samostart szkodzi silnikowi. Nie trzeba się go obawiać, preparat jest w pełni bezpieczny dla wszystkich silników benzynowych, diesli, a także LPG czy CNG. Mało tego, preparat umożliwia przywrócenie mocy i kompresji silnika, a do tego zmniejszenie zużycia oleju czy redukcję głośnej pracy silnika. Z tego powodu warto mieć go pod ręką zwłaszcza w trudnych zimowych warunkach, by skorzystać z awaryjnego rozruchu silnika.

Czy samostart to zawsze dobra opcja?

Przede wszystkim Moto Start jako środek do awaryjnego rozruchu silnika spalinowego sprawdzi się przede wszystkim przy dużych mrozach, pozwalając na sprawne uruchomienie silnika. Można korzystać z niego wielokrotnie w sezonie zimowym, ale nie jest to rozwiązanie, którego powinno się używać codziennie (lepiej stawiać na nie tylko w razie konieczności). Dlaczego? Problemy z zapłonem mogą wskazywać na różnego rodzaju usterki, które trzeba niezwłocznie naprawić – zwłaszcza gdy pojawiają się też w nieco cieplejsze dni. Wówczas moto start jest tylko rozwiązaniem doraźnym, a prawdziwy problem leży głębiej i wymaga profesjonalnej ekspertyzy mechanika.

Samostart do silnika to przydatny preparat, który umożliwi awaryjny rozruch silnika w trudnych warunkach. Z tego powodu warto mieć go w aucie podczas zimy. Nie warto jednak korzystać z niego regularnie, bo problemy z uruchamianiem jednostki napędowej mogą oznaczać potrzebę napraw.

Zobacz też:

 



automotive

Zalany samochód – co robić, ubezpieczenie i zapobieganie


Samochody są drogie, dlatego warto chronić je przed szkodliwymi czynnikami. Do ich zniszczenia może doprowadzić m.in. zalanie – związane z powodzią, podtopieniami czy wjechaniem w głęboką kałużę. Co zrobić, gdy woda dostała się do silnika? Czy takie zdarzenia są uwzględnione w polisach AC?

  • Zalane auto to spory problem. Objawem są m.in. niedziałające światła, wycieraczki, elektryczny szyby, centralny zamek czy wyświetlanie kontrolek ostrzegawczych.
  • Auto po powodzi? Warto szukać oznak błota, wilgoci, zapachu stęchlizny i zniszczeń w elektryce.
  • Odszkodowanie za zalane auto? Potrzebne będzie odpowiednie AC. Nie można go odpalać.
  • Sprawdź spalanie swojego auta. Skorzystaj z naszego kalkulatora paliwa!

Jak rozpoznać, że doszło do zalania samochodu?

Warto wiedzieć, że zalanie samochodu może spowodować problemy z działaniem systemów elektronicznych, w tym świateł, wycieraczek, elektrycznych szyb czy centralnego zamka. Czasami w autach po krótkotrwałym kontakcie z wodą na desce rozdzielczej wyświetlają się też kontrolki ostrzegawcze. To jednak nie wszystko. Jeśli woda dostanie się do układu rozruchowego, samochód może również nie odpalać.

O ile w przypadku własnego samochodu od razu zauważysz, że doszło do jego zalania, o tyle sytuacja może być trudniejsza w przypadku pojazdów z drugiej ręki. Takie auta często są naprawiane i ponownie przeznaczane do sprzedaży. W rzeczywistości wciąż mogą być jednak nie do końca sprawne, a niektóre usterki często wychodzą na jaw po kilku miesiącach od zakupu.

Zalany silnik — jak rozpoznać?

Objawy zalania silnika wodą to głównie jego zatrzymanie. Czasami jednak to dopiero uruchomienie mokrej jednostki napędowej może doprowadzić do jej zatarcia. Podobnie jest też z płynami eksploatacyjnymi. Po zalaniu dostaje się do nich woda, która w krótkiej perspektywie czasu nie jest szkodliwa – ale tylko wtedy, jeśli nie włączysz pojazdu.

Jak rozpoznać auto po powodzi?

Jeśli sprzedawca nie przygotował samochodu do ponownej sprzedaży w odpowiedni sposób, w jego wnętrzu wciąż może występować nieprzyjemny zapach wilgoci i pleśni. Czasami widoczne są nawet ślady błota w trudno dostępnych przestrzeniach. Objawy zalania będą zauważalne również przy stykach kostek elektrycznych. Po kontakcie z wodą zwykle są one zaśniedziałe, a niekiedy wciąż wilgotne. To może być duży problem. Warto więc zwrócić na to uwagę. Tym bardziej że kupując auto po powodzi, można narazić się na kosztowne naprawy.

Co zrobić, gdy doszło do zalania auta?

Jeśli doszło do zalania samochodu, pod żadnym pozorem nie można go odpalać. Dlaczego to takie ważne? Należy unikać takiego kroku zwłaszcza wtedy, gdy woda sięgnęła do wnętrza auta. W takim przypadku jedyną dobrą opcją jest wezwanie lawety. Specjaliści przetransportują pojazd w bezpieczne miejsce, gdzie następnie dojdzie do jego osuszenia. Transport niesprawnego auta jest zawarty w wielu pakietach assistance.

W takiej sytuacji dobrym pomysłem jest też skontaktowanie się z ubezpieczycielem (jeśli masz wykupione AC, które obejmuje tego rodzaju szkody). Specjalista poinstruuje, jaki wniosek złożyć oraz gdzie można wykonać naprawy, za które firma ubezpieczeniowa zwróci Ci pieniądze. Większość towarzystw wymaga, by szkodę zgłosić od razu po jej wystąpieniu (często limit wynosi 24 godziny).

Zalany samochód a ubezpieczenie

Aby uchronić się przed wysokimi kosztami naprawy po zalaniu samochodu lub uzyskać odszkodowanie za całkowitą kasację auta, trzeba wykupić ubezpieczenie AC. Takie polisy zwykle obejmują straty związane z opadami atmosferycznymi, a niekiedy również powodzią czy zatopieniem. Upewnij się, że Twoje ubezpieczenie pozwoli na uzyskanie środków w razie zalania. Sprawdź też wyłączenia od odpowiedzialności. Dla przykładu, w przypadku celowego wjechania w wysoką kałużę ubezpieczyciel prawdopodobnie odmówi Ci środków. Odszkodowania możesz nie uzyskać też wtedy, gdy uruchomisz auto po zalaniu. Warto więc o tym pamiętać, gdy auto miało kontakt z wodą.

Przeczytaj też: Ubezpieczenie samochodu – na co zwrócić uwagę?

Jak uchronić samochód przed zalaniem?

Jeśli mieszkasz na terenach zalewowych, obserwuj prognozy pogody. W przypadku silnego deszczu lepiej unikać parkowania auta w garażach podziemnych i w zagłębieniach. Warto wiedzieć, gdzie w okolicy gromadzi się najwięcej wody i omijać takie miejsca. Czasami lepiej pozostawić samochód na kilka dni z dala od domu, niż mierzyć się ze skutkami podtopień. Tym bardziej że woda może sprawić sporo szkód.

Nie należy też wjeżdżać w kałuże, które wyglądają na głębokie. W takim przypadku lepiej ominąć je poboczem lub wybrać inną drogę. To ważne zwłaszcza wtedy, gdy Twoje auto ma niskie zawieszenie. W przypadku pojazdów terenowych problem ten zazwyczaj nie występuje.

Zalane auto może okazać się sporym problemem. Samochody nie lubią wody, która może wyrządzić spore szkody, zwłaszcza jeśli chodzi o elementy wnętrza pojazdu. Naprawa może okazać się kosztowna, dlatego warto za szybko włączać silnika, bo może okazać się, że odszkodowanie nie pokryje strat. To istotne zarówno w przypadku auta po powodzi, jak i zalaniu przez deszcz czy po wjechaniu w kałużę.

Zobacz też:



automotive

System wspomagania parkowania – działanie, wady i zalety


Nowoczesne auta są wyposażane w wiele systemów, które znacznie ułatwiają kierowanie. Wśród nich warto wyróżnić wspomaganie parkowania. Czym jest ta technologia? Jak działają systemy wspomagania parkowania i jakie korzyści niosą dla kierowców?

  • System wspomagania parkowania to technologia wykorzystująca kamery i czujniki do monitorowania położenia auta i odległości od przeszkód.
  • To świetna funkcja dla początkujących i doświadczonych kierowców, zmniejsza ryzyko stłuczek i ułatwia parkowanie w ciasnych miejscach.
  • Niestety system nie zawsze wykrywa niskie przeszkody i inne pojazdy, dlatego kierowca musi zachować ostrożność.
  • Interesujesz się bezpieczeństwem na drodze? Sprawdź, jak działa FCW, czyli system ostrzegania przed kolizją!

 

Parkowanie w ciasnych przestrzeniach bywa problematyczne. Jeśli jesteś doświadczonym kierowcą, prawdopodobnie umiesz już dobrze wyczuć wymiary auta i odległości bez dodatkowej pomocy. W przypadku początkujących użytkowników pojazdów jest to jednak znacznie trudniejsze i niesie za sobą ryzyko stłuczki.

Czym jest system wspomagania parkowania?

Czym jest ten system? System wspomagania parkowania to technologia, która wykorzystuje kamery i czujniki zainstalowane w zderzaku. Zbierają one informacje na temat położenia pojazdu i odległości od innych obiektów. Co więcej, w niektórych autach takie systemy pomagają też w szukaniu wolnych miejsc postojowych, działając jak oczy kierowcy.

Sam system wspomagania parkowania obejmuje wyświetlacz na desce rozdzielczej, na którym kierowca widzi sąsiednie obiekty oraz położenie swojego auta i jego tor jazdy. Dzięki temu może on zauważyć przeszkody, które nie zawsze są widoczne w lusterkach.

Różne wersje systemu wspomagania parkowania tyłem i przodem

Co ciekawe, system wspomagania parkowania tyłem i przodem może przyjmować różne formy. W niektórych autach stosuje się wyłącznie kamery, czujniki oraz wyświetlacz pokazujący pozycję pojazdu. Istnieją jednak również znacznie bardziej zaawansowane technologie – asystent parkowania. Samochody wyposażone w takie systemy parkują niemal samodzielnie. Kierowca musi tylko wciskać odpowiednie pedały czy zmieniać biegi, a auto samo dostosowuje pozycję kół i szuka miejsca parkingowego.

Większość systemów obejmuje też sygnały dźwiękowe, które stają się głośniejsze, gdy pojazd zbliża się coraz bardziej do przeszkody.

Ważne! Zautomatyzowane systemy parkowania działają dopiero na polecenie kierowcy. Nie uruchamiają się same.

Jak działa asystent parkowania?

O ile standardowy system wspomagania parkowania jedynie pokazuje kierowcy dokładne położenie auta i wszystkie przeszkody (również te niewidoczne w lusterkach), to asystent jest znacznie bardziej skomplikowany. Wymaga on uruchomienia specjalnej funkcji, zmniejszenia prędkości do około 30 km/h, a także przejechania obok wolnego miejsca na parkingu. Asystent parkowania oceni, czy przestrzeń jest wystarczająco duża, a jeśli tak, wyda polecenia co do wciśnięcia konkretnych pedałów i zdjęcia rąk z kierownicy. Następnie sam ustawi koła w odpowiedniej pozycji i zatrzyma pojazd, gdy znajdzie się on w całości w miejscu parkingowym.

Przeczytaj też: Parkowanie na chodniku – jaki mandat?

Czy warto kupić auto ze wspomaganiem parkowania?

Wspomaganie parkowania to doskonała opcja przede wszystkim dla początkujących kierowców. Pozwala on na łatwe umieszczanie auta między innymi, ciasno ustawionymi samochodami bez ryzyka stłuczki. Odejmuje wiele stresu – dla początkujących kierowców parkowanie często stanowi najtrudniejszy etap całej jazdy.

Warto wspomnieć, że system wspomagania parkowania tyłem i przodem przyda się też doświadczonym kierowcom, którzy cenią sobie wygodę. Dzięki niemu znika np. ryzyko uderzenia w niskie obiekty, których nie widać w lusterkach. To ważne zwłaszcza w sytuacji, gdy często zmieniasz auta. Każdy model ma bowiem zupełnie inne gabaryty i potrzebny jest czas, by wyczuć jego rozmiar.

Na co trzeba uważać, używając systemu wspomagania parkowania?

System wspomagania parkowania jest pomocny, ale nie idealny. Nie można ufać mu bezgranicznie. Zdarza się bowiem, że ignoruje on niskie przeszkody niewykrywalne przez czujniki. System często nie jest też w stanie zauważyć innych jadących aut podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego.

Im dłużej będziesz korzystać z samochodu z asystentem parkowania, tym szybciej zauważysz obszary, w których technologia ta nie zawsze radzi sobie wystarczająco dobrze. Pozwoli to na ocenę, czy w danej sytuacji opłaca się korzystać z takiego rozwiązania, czy lepiej zaparkować samodzielnie.

Asystent parkowania to ciekawa funkcja, która coraz częściej pojawia się w samochodach. Z pewnością jest bardzo przydatna i sprawia, że parkowanie staje się bardziej komfortowe. Warto jednak pamiętać, że takie czujniki nie zastąpią kierowcy, który cały czas powinien być skupiony.

Zobacz też:



automotive

Opony wielosezonowe – wady, zalety. Kiedy warto je kupić?


Dla wielu kierowców sezonowa wymiana opon bywa problematyczna. Rozwiązaniem jest ogumienie całoroczne, którego nie trzeba zdejmować na przełomie pór roku. Jakie są najważniejsze wady i zalety opon wielosezonowych? Kiedy sprawdzą się najlepiej?

  • Opony wielosezonowe zwane są też oponami całorocznymi i uniwersalnymi.
  • Główne zalety to brak konieczności wymiany 2 razy w roku i oszczędność miejsca na magazynowanie ogumienia.
  • Opony uniwersalne oznaczają większe spalanie i gorszą przyczepność.
  • To dobry wybór dla kierowców, którzy autem jeżdżą nieco rzadziej.
  • Sprawdź co to jest zestaw naprawczy do opon i jak go używać!

 

Opony wielosezonowe są wygodnym rozwiązaniem, ale nie są one idealne. Sprawdzą się w konkretnych sytuacjach, przy określonym sposobie korzystania z auta. Zobacz, czy w Twoim przypadku ogumienie całoroczne będzie dobrym wyborem.

Czym są opony wielosezonowe?

Przede wszystkim opony wielosezonowe to opony całoroczne, czasem zwane także uniwersalnymi. To produkty, które łączą w sobie cechy modeli typowo zimowym i letnich. Nie są idealne, ale stanowią kompromis między tymi dwoma wariantami ogumienia. Zapewniają odpowiednią przyczepność zimą i są na tyle trwałe, by nie niszczyć się pod wpływem kontaktu z gorącym asfaltem latem.

Do produkcji opon całorocznych wykorzystuje się gumę o twardości pośredniej między modelami zimowymi i letnimi. Zazwyczaj mają one większą zawartość krzemionki.

Opony całoroczne – wady i zalety

Bardzo ważne jest to, że opony całoroczne muszą łączyć w sobie właściwości, które są niezbędne w skrajnych warunkach pogodowych. To właśnie dlatego nie trzeba ich wymieniać wiosną i zimą. Specyficzna budowa sprawia jednak, że w żadnych warunkach nie sprawdzają się tak dobrze, jak modele tworzone z myślą o konkretnej porze roku. Jakie są najważniejsze wady i zalety opon całorocznych?

Zalety opon całorocznych

Kto powinien postawić na uniwersalne ogumienie? Przede wszystkim opony wielosezonowe są chętnie wybierane przez kierowców, którzy nie chcą dwa razy w roku wymieniać ogumienia i martwić się koniecznością wygospodarowania przestrzeni do jego przechowywania. Są one też tańsze niż dwa osobne komplety opon zimowych i letnich.

Radzą sobie w każdych warunkach, a więc nie ma ryzyka, że przy nagłym nadejściu zimy kierowca nie będzie w stanie poruszać się po oblodzonej drodze.

Wady opon wielosezonowych

Niestety, oprócz zalet opony uniwersalne mają też kilka wad. Najważniejsze z nich to:

  • wyższe opory toczenia – a co za tym idzie, większe spalanie;
  • szybsze zużywanie się bieżnika – w porównaniu z modelami typowo zimowymi lub typowo letnimi;
  • niższa przyczepność na mokrej i zaśnieżonej drodze – niż w przypadku modeli typowo zimowych.

Problemy te są szczególnie uciążliwe w przypadku kierowców, którzy regularnie pokonują długie trasy. Wówczas zwiększenie spalania paliwa staje się mocno odczuwalne dla portfela.

To nie wszystko. Opony całoroczne zimą są gorsze niż modele zimowe, a latem – niż letnie. Stanowią jednak kompromis, który pozwala na bezpieczne korzystanie z auta niezależnie od warunków pogodowych. Warto też pamiętać, że na komfort używania takiego ogumienia w dużej mierze wpływa też jego jakość.

Jakie opony wielosezonowe warto kupić?

Warto pamiętać, że opony całoroczne powinny cechować się odpowiednio wysoką jakością. Warto stawiać na produkty znanych marek, które od dziesiątek lat produkują ogumienie do samochodów osobowych. Dobrym pomysłem jest też sprawdzenie opinii specjalistów na temat żywotności konkretnych produktów.

Co roku w Internecie pojawiają się także rankingi opon całorocznych. Obejmują one wszystkie produkty aktualnie dostępne na rynku, włącznie z tymi najnowszymi. Pozwalają na porównanie ich ze sobą przed podjęciem decyzji o zakupie.

Kiedy opony całoroczne to dobry pomysł?

Opony zimowe czy opony wielosezonowe – takie pytanie zadaje sobie wielu kierowców. Modele stworzone z myślą o konkretnych porach roku będą lepszym wyborem w sytuacji, gdy jeździsz dużo. Zapewniają one bowiem optymalne opory i są idealne dla danego sezonu. Nie zwiększają też spalania.

Opony całoroczne sprawdzą się najlepiej w przypadku kierowców, którzy używają auta głównie do dojazdów do pracy i jazdy po mieście. Powodują one większe spalanie paliwa, ale przy tak niewielkich dystansach nie jest to aż tak odczuwalne. Dzięki nim nie trzeba martwić się sezonowymi wymianami i przechowywaniem zapasowego kompletu ogumienia.

Sprawdź, jak działa preparat Czarna opona do konserwacji opon!

Mamy nadzieję, że nasz artykuł o oponach całorocznych pomoże w wyborze odpowiedniego ogumienia. Uniwersalne opony w wielu przypadkach będą dobrym pomysłem. Warto jednak pamiętać o ich wadach.

Zobacz też:



automotive