• Świece zapłonowe generują iskrę inicjującą spalanie mieszanki paliwa i powietrza, dlatego ich sprawność jest kluczowa dla działania silnika.
• Wyróżnia się świece standardowe (niklowe), irydowe oraz platynowe, a w autach z LPG stosuje się dedykowane modele.
• Zużycie świec objawia się m.in. trudnym rozruchem, spadkiem mocy, falowaniem obrotów i zwiększonym spalaniem.
• Podczas wymiany należy użyć właściwego klucza lub klucza dynamometrycznego, by nie uszkodzić gwintu i zapewnić odpowiednie dokręcenie.
• Regularna kontrola i wymiana świec pozwala uniknąć poważniejszych problemów z silnikiem.
• Zobacz też, co zrobić, jeśli samochód nie odpala na zimnym silniku!

Co to są świece zapłonowe i jakie mają znaczenie dla silnika?

Przede wszystkim świece zapłonowe osadzone są w głowicy silnika i umożliwiają powstanie iskry niezbędnej do zainicjowania procesu spalania. Odpowiadają za wytworzenie iskry niezbędnej do zapoczątkowania spalania mieszanki paliwa i powietrza wewnątrz komory silnika. Świece zwykle osadzane są w głowicy silnika, dzięki czemu iskra może powstawać dokładnie w miejscu spalania mieszanki.
Jeśli świece pracują prawidłowo, kierowca może liczyć na płynną jazdę bez szarpania i problemów z rozruchem. Kiedy jednak są zużyte albo uszkodzone, często objawia się to trudnościami przy uruchamianiu silnika, spadkiem mocy czy zwiększonym zużyciem paliwa. Z tego względu regularna wymiana świec zapłonowych to niezwykle ważny element dbania o kondycję jednostki napędowej.

Jak jest zbudowana świeca zapłonowa?

Zastanawiasz się, jak wygląda świeca zapłonowa? Z wyglądu świeca przypomina nieco klasyczną świecę woskową – jest podłużna, a u jej szczytu znajduje się wąskie, metalowe złącze.

Choć z zewnątrz świeca zapłonowa wygląda na element o dość nieskomplikowanej konstrukcji, w istocie składa się z kilku kluczowych podzespołów odpowiedzialnych za efektywne generowanie iskry w komorze spalania. W skład budowy świecy zapłonowej wchodzą: elektroda centralna (środkowa), elektroda masowa (boczna), izolator ceramiczny oraz obudowa z gwintem, która umożliwia montaż w głowicy silnika. Wszystkie te elementy produkowane są z materiałów odpornych na ekstremalne warunki – wysoką temperaturę, duże ciśnienie oraz agresywne środowisko spalania.

Rodzaje świec zapłonowych

Świece powinny być zawsze dostosowane do specyfiki danego silnika – niestety nie istnieje jeden uniwersalny model pasujący do wszystkich aut. Z uwagi na bardzo wymagające warunki pracy (wysoka temperatura, ciśnienie, wstrząsy czy działanie związków chemicznych) producenci wykorzystują do ich produkcji wytrzymałe stopy metali.
Najczęściej spotyka się trzy podstawowe rodzaje świec zapłonowych:

1. Standardowe (niklowe) – bazowe rozwiązanie, stosowane w większości silników benzynowych.
2. Irydowe – mają końcówkę z irydu, dzięki czemu lepiej znoszą ekstremalne temperatury i wolniej się zużywają.
3. Platynowe – wyróżniają się wyjątkową trwałością i dłuższą żywotnością w porównaniu z modelami standardowymi.

Do tego są też specjalne świece dla samochodów z instalacją LPG. Zwykle ich konstrukcja jest nieco inna, bo musi być przystosowana do wysokiej temperatury spalania gazu.

Jakie są objawy zużycia świec zapłonowych?

Czas na następny temat, a więc objawy zużycia świec zapłonowych. Te często są podobne objawy co awarie innych elementów układu zapłonowego (np. cewek czy przewodów). Najczęściej można zauważyć:

• Trudności z uruchomieniem silnika, zwłaszcza przy niskich temperaturach;
• Falowanie obrotów jałowych i przygasanie jednostki napędowej;
• Wyraźny spadek mocy oraz szarpanie w czasie jazdy, wynikające z wypadania zapłonów;
• Podwyższone zużycie paliwa, czasem połączone z dymieniem z wydechu.

Warto pamiętać, że świece zapłonowe muszą sprostać wyjątkowo wymagającym warunkom pracy. Z jednej strony ich dolna część wystawiona jest na bardzo wysokie ciśnienie w komorze spalania, z drugiej – cała świeca narażona jest na działanie wysokich temperatur. Do tego dochodzą wibracje i drgania czy związki chemiczne powstające podczas spalania paliwa.

Sprawdź też, jak powinna wyglądać wymiana klocków hamulcowych!

Jakie narzędzia są potrzebne do wymiany świecy zapłonowej?

Podstawą bezpiecznej i skutecznej wymiany jest odpowiedni klucz do świec zapłonowych, najlepiej ze specjalną gumową wkładką. Dzięki niej świeca nie wypadnie po wykręceniu. Jednak klucz do świec zapłonowych to nie wszystko, warto też zaopatrzyć się w klucz dynamometryczny, by wiedzieć, z jaką siłą dokręcić świecę i w ten sposób zapobiec zerwaniu gwintu w głowicy. W co jeszcze warto się zaopatrzyć? Przydatne będą również przedłużki do kluczy, środek penetrujący w przypadku zapieczonych gwintów oraz miękka szczotka lub sprężone powietrze do oczyszczenia przestrzeni wokół świec. Dzięki temu wszelkie zanieczyszczenia nie trafią do wnętrza silnika po wykręceniu starej świecy. Do tego, żeby nie ubrudzić dłoni — warto wyposażyć się też w rękawice robocze nakrapiane.

Krok po kroku – jak bezpiecznie zdemontować stare świece zapłonowe?

Przed rozpoczęciem prac związanych z wymianą świec zapłonowych należy wyłączyć silnik i zaczekać, aż ostygnie. To bardzo ważne. Gorące części stwarzają ryzyko poparzenia, a dodatkowo zapieczona świeca jest trudniejsza do wykręcenia. Po odsunięciu przewodów wysokiego napięcia lub zdjęciu cewek (w zależności od konstrukcji silnika) warto usunąć brud z okolicy gniazd świec zapłonowych. Dzięki temu łatwiej uniknąć dostawania się zanieczyszczeń do komory spalania. Następnie można użyć klucza do świec i grzechotki, odkręcając każdą świecę zdecydowanym ruchem, ale bez przesadnej siły. Jeśli świece mocno się zapiekły, warto spryskać gwint środkiem penetrującym i odczekać kilka minut.

Jak rozpoznać stan świec zapłonowych?

W trakcie demontażu dobrze jest przyjrzeć się każdej wykręconej świecy. Taka diagnostyka świec zapłonowych pozwala nie tylko stwierdzić ich zużycie, lecz także wykryć ewentualne kłopoty w silniku. Wypalone elektrody, okopcenie czy ślady oleju mogą sygnalizować problemy z układem paliwowym, zbyt bogatą lub zbyt ubogą mieszankę albo przedmuchy w komorze spalania. Równomierny jasnobrązowy nalot zwykle świadczy o prawidłowej pracy jednostki.

Zlekceważone usterki świec, skutkujące wypadaniem zapłonów, bywają niebezpieczne dla katalizatora, gdyż do układu wydechowego przedostaje się niespalone paliwo. Regularna wymiana świec, zgodnie z zaleceniami producenta, pozwala uniknąć podobnych problemów.

Sprawdź też, jak często wymieniać płyn hamulcowy!

Jak poprawnie zamontować nowe świece zapłonowe?

Po usunięciu starych elementów należy zamontować nowe świece zapłonowe, najlepiej zgodnie z instrukcją producenta samochodu. Warto zwrócić uwagę na wybór właściwego modelu o odpowiedniej ciepłocie i zachować zalecaną przerwę między elektrodami. Wkręcanie świecy rozpoczyna się zawsze ręcznie, aby wyczuć prawidłowe wejście gwintu w gniazdo i uniknąć jego uszkodzenia. Dopiero po wstępnym dokręceniu wystarczy użyć klucza dynamometrycznego i zastosować moment zgodny z zaleceniami producenta. Dzięki temu unikniemy zerwania gwintu (zbyt duży moment) lub niedokręcenia (zbyt mały moment), co skutkuje nieszczelnością komory spalania.

Jaką siłą należy dokręcać świece zapłonowe, by uniknąć uszkodzeń?

Świece można wkręcić oczywiście za pomocą klucza do świec lub też przy użyciu klucza dynamometrycznego. Zastanawiasz się, z jaką siłą odkręcić świece zapłonowe? Zdarza się, że producenci określają konkretny przedział momentu dokręcania, na przykład 15–25 Nm dla zwykłych świec w silnikach benzynowych z gwintem M14. Niektóre nowocześniejsze modele o mniejszym gwincie (M12) wymagają wartości rzędu 10–15 Nm. Jeśli nie masz klucza dynamometrycznego, możesz kierować się zaleceniami podanymi w instrukcji samochodu lub ogólnymi wytycznymi dotyczącymi odwrócenia świecy jeszcze o pewien ułamek obrotu po wstępnym kontakcie z głowicą.

Jakie mogą wystąpić ryzyka i jak ich unikać podczas wymiany świec?

Czego unikać podczas wymiany świec zapłonowych? Zbyt mocne dokręcenie świecy prowadzi do zerwania gwintu, co może generować bardzo kosztowne naprawy. Z kolei zbyt słabe przykręcenie naraża silnik na nieszczelności, przegrzewanie się świec zapłonowych i utratę mocy. Warto też zwrócić uwagę na czystość gniazd świec oraz prawidłowe ułożenie przewodów czy cewek zapłonowych – niewłaściwa kolejność może skutkować problemami z zapłonem. Korzystanie z profesjonalnego klucza do świec oraz klucza dynamometrycznego w znacznym stopniu pozwala uniknąć błędów i ryzyka uszkodzeń. Warto więc korzystać z tych narzędzi i pomóc sobie np. latarką LED, by uniknąć problemów.

Co ile wymieniać świece zapłonowe, by zapewnić prawidłowe działanie silnika?

Interwał wymiany świec zapłonowych zależy od rodzaju świecy oraz warunków eksploatacji. W przypadku podstawowych świec niklowych często zaleca się wymianę w granicach 30–45 tys. km. Z kolei świece irydowe lub platynowe wyróżniają się dłuższą żywotnością i mogą pracować nawet 60–100 tys. km. To jednak nie wszystko. Warto pamiętać, że w ekstremalnych warunkach, takich jak intensywna jazda w ruchu miejskim czy obciążenia sportowe, kontrola stanu świec powinna być częstsza, zazwyczaj co kilkanaście tysięcy kilometrów. Jeśli nie jesteśmy pewni, co ile wymieniać świece zapłonowe w danym modelu silnika, najlepiej sprawdzić zalecenia producenta samochodu lub skonsultować się z wykwalifikowanym mechanikiem.

Wymiana świec zapłonowych to zadanie możliwe do wykonania w warunkach domowych, o ile dysponuje się podstawową wiedzą i odpowiednimi narzędziami, takimi jak klucz do świec zapłonowych i klucz dynamometryczny. Mamy nadzieję, że dzięki naszemu poradnikowi — czynność ta okaże się łatwiejsza.

• Na stacjach benzynowych są różne rodzaje paliw. Często do wyboru jest paliwo standardowe i paliwo premium.
• Klasyfikacja paliw nie jest przypadkowa. Wersja premium zawiera dodatki uszlachetniające, co wydłuża żywotność elementów auta.
• Nie w każdym przypadku tankowanie paliwa premium będzie dobrym pomysłem. Informację o tym, jakie paliwo tankować znajdziesz w instrukcji samochodu.
• Zatankowałeś złe paliwo? Sprawdź, jak spuścić paliwo z baku!

Rodzaje paliw na stacjach benzynowych

Na stacjach benzynowych dostępne są różne rodzaje paliw, takie jak benzyna, olej napędowy oraz LPG, które cieszy się popularnością ze względu na niską cenę. Coraz częściej można też spotkać paliwa alternatywne, takie jak CNG czy biopaliwa. W przypadku benzyny i diesla do wyboru mamy tankowanie paliwa premium i paliw standardowych. Wersje premium paliw zawierają dodatki poprawiające osiągi silnika i zmniejszające emisję spalin, choć są droższe. Wybór odpowiedniego paliwa zgodnie z zaleceniami producenta pojazdu wpływa na trwałość silnika i jego wydajność.

Czym różni się paliwo premium od zwykłego?

Przede wszystkim paliwo premium zawiera składniki uszlachetniające. To przede wszystkim preparaty, które wykazują właściwości antykorozyjne i antypienne. Dzięki nim w wyniku spalania benzyny nie powstaje nagar, czyli charakterystyczny osad z niedopalonych cząsteczek paliwa.

W produktach o wyższym standardzie jakości zazwyczaj można znaleźć też składniki, które chronią metalowe elementy układu silnikowego przed kontaktem z czynnikami zewnętrznymi. Mają one znaczenie zwłaszcza w przypadku nowoczesnych, skomplikowanych aut. Mogą przedłużyć żywotność układu zaworowego, wtryskowego, turboładowania czy filtra DPF, zmniejszając koszty przyszłych napraw. Zapewniają też lepsze smarowanie niż standardowa benzyna lub olej napędowy.

Paliwa premium lepsze podczas zimy?

Jak się okazuje, paliwa premium w sezonie zimowym często są wzbogacane również dodatkami obniżającymi temperaturę krzepnięcia. Zapobiegają one zatkaniu filtra, co jest problematyczne zwłaszcza w silnikach diesla. To tak zwane paliwo zimowe. Takie substancje są dostępne również osobno – można samodzielnie wymieszać je z tańszym olejem napędowym. Dobrze sprawdzi się np. Moje Auto Depresator Diesla, który ułatwia rozruch jednostki w sezonie zimowym.

Preparat należy zmieszać z olejem napędowym w proporcjach podanych przez producenta. Na 50 l paliwa wystarczy 50 ml depresatora. Sprawdź, jak stosować depresator do diesla!

Paliwa premium a liczba oktanowa

Poza tym wszystkim paliwo premium zwykle ma też wyższą liczbę oktanową niż to zwykłe. Oznacza to, że jest bardziej odporne na spalanie stukowe – niekontrolowane zjawisko, które może doprowadzić do uszkodzenia silnika. Na polskich stacjach benzynowych znajdziesz m.in. benzynę premium, a więc benzynę typu 98, która cechuje się większą liczbą oktanową niż wariant 95.

Paliwo premium – czy warto?

W takim razie powstaje pytanie, czy warto tankować paliwo premium? Niektórzy kierowcy przykładają szczególną wagę do stanu technicznego swojego samochodu, dlatego inwestują w paliwo premium. Czy warto kupować je w każdym przypadku? Okazuje się, że w niektórych autach stosowanie droższej benzyny lub oleju napędowego nie ma sensu. Nie wszystkie silniki są bowiem przystosowane do pracy z substancją o większej liczbie oktanowej. To dobry wybór jedynie w przypadku nowszych jednostek napędowych.

Sprawdź, jak obliczyć spalanie samochodu!

Kiedy paliwo premium to zbędny wydatek?

Jeżeli Twój samochód nie jest dostosowany do jazdy na paliwie premium, nie zauważysz zmian w jego osiągach. Kupowanie droższej benzyny lub oleju napędowego nie ma wówczas sensu i jest zbędnym wydatkiem. Znacznie lepszym wyborem okazuje się przeznaczenie pieniędzy na preparaty zabezpieczające do silnika.

Paliwo premium w nowszych pojazdach

Skoro wiesz już, jakie są rodzaje paliwa i kiedy sprawdzą się produkty premium, warto skupić się na ich wpływie na pracę nowoczesnych jednostek napędowych. Jakie paliwo tankować? Jeżeli w instrukcji samochodu widnieje informacja, że jest on przeznaczony do jazdy na benzynie o większej licznie oktanowej, warto przestrzegać tej zasady. Odpowiednio dobrane paliwo może bowiem zoptymalizować sposób pracy silnika, wydłużyć jego żywotność i zapobiec poważnym usterkom.

Przeczytaj też: „Chrzczone paliwo” – co to jest i dlaczego jest szkodliwe dla Twojego auta?

Ile kosztuje paliwo premium?

Dla niektórych kierowców problematyczne są zwłaszcza wysokie ceny paliwa premium. Czy warto zawsze inwestować w tego typu preparaty? To zależy. Benzyna lub olej napędowy z wyższej półki kosztują o kilkadziesiąt groszy więcej za litr niż ich standardowe odpowiedniki. Ich regularne stosowanie może jednak przyczynić się do wydłużenia żywotności ważnych podzespołów, których naprawa byłaby kosztowna. Niekiedy więc taka inwestycja się opłaca.

Warto pamiętać głównie o tym, by nie mieszać ze sobą różnych rodzajów paliwa. Jeśli zdecydujesz się na zatankowanie preparatu premium, do baku nie będzie można dolać zwykłej benzyny lub oleju napędowego.

Na stacjach są różne rodzaje paliwa. Kupowanie tego z wyższej półki cenowej ma sens, ale tylko w określonych sytuacjach. Jest ono dobrym wyborem zwłaszcza dla właścicieli nowszych samochodów, ze skomplikowanymi jednostkami napędowymi.

• Na rynku dostępne są kanistry na paliwo z plastiku i z metalu o różnych pojemnościach.
• Kanister na paliwo metalowy czy plastikowy? Pierwszy jest droższy, ale cięższy, plastikowy zaś jest tańszy i lżejszy.
• Kanistry mają pojemność zwykle od 5 do 20 litrów. To, jaki wybrać zależy od Twoich potrzeb.
• Sprawdź, jak przechowywać paliwo zgodnie z prawem!

Kanister na paliwo może uratować Cię w wielu sytuacjach. Co więcej, dodatkowa porcja paliwa będzie też ogromną pomocą dla innych kierowców, których napotkasz na swojej drodze, a którym jej zabraknie. Aby jednak korzystanie z kanistra było bezpieczne, a zgromadzona w nim ilość płynu wystarczyła do zasilenia auta, trzeba wybrać odpowiedni model. Sprawdź, co warto wziąć pod uwagę.

Jaki kanister na paliwo?

Przede wszystkim wybór dobrego kanistra na paliwo powinien zależeć od tego, czego potrzebujesz. Na rynku dostępne są modele o różnych pojemnościach, od kilku do kilkudziesięciu litrów, co pozwala dopasować je do planowanego zużycia. Można wybrać kanistry plastikowe, lekkie i łatwe w przenoszeniu, lub metalowe, które charakteryzują się większą trwałością i odpornością na uszkodzenia. Ważne jest również, aby zwrócić uwagę na szczelność i wygodę użytkowania, co ma kluczowe znaczenie podczas transportu paliwa.

Jaki kanister na benzynę, a jaki na ropę?

Niektórzy zastanawiają się, jaki kanister na benzynę wybrać, inni zaś szukają odpowiedników na olej napędowy. W rzeczywistości nie ma to większego znaczenia. W końcu oba rodzaje paliw można przechowywać zarówno w plastikowych, jak i metalowych kanistrach. Znacznie ważniejsze jest to, by był szczelny.

To, czy lepiej wybrać kanister na paliwo metalowy, czy plastikowy zależy przede wszystkim od Twoich preferencji i potrzeb. Oczywiście materiał, z którego kanister jest wykonany, ma znaczenie i wpływa na jego eksploatację. Plastikowe modele są tańsze i łatwiejsze w przenoszeniu. Metalowe kanistry są zaś trwalsze. Jaki więc wybrać?

Sprawdź, jak oszczędzać paliwo

Plastikowy kanister na paliwo

Na rynku można znaleźć wiele modeli plastikowych kanistrów na paliwo. Powstają one zwykle z tworzywa sztucznego HDPE. To materiał, który nie wchodzi w reakcję z benzyną czy olejem napędowym. Nie pokrywa się również korozją i jest odporny na działanie promieniowania słonecznego.

W takim razie pytanie, kiedy wybrać plastikowy kanister na paliwo? Plastikowe kanistry na paliwo są lekkie i stosunkowo tanie. Ich najsłabszym elementem okazuje się jednak wylot, który nietrudno uszkodzić. Gdy pęknie, nie da się już poprawnie korzystać z kanistra. Z tego powodu z takich produktów korzysta się sporadycznie – np. jako zabezpieczenie na czas dłuższych wyjazdów.

Sprawdź, jak obliczyć spalanie samochodu!

Przede wszystkim dobry kanister na paliwo metalowy jest trwalszy niż model z plastiku. Dzięki temu trudniej go uszkodzić, co jest ogromną zaletą w wymagających warunkach. Metal używany do produkcji takich zbiorników jest również całkowicie niepalny. Sprawdzi się tam, gdzie będzie on używany regularnie, a nie tylko traktowany jako rozwiązanie awaryjne.

Trzeba jednak pamiętać, że z czasem metalowe kanistry mogą pokrywać się korozją. Niekiedy jest ona niewidoczna z zewnątrz i osadza się na wewnętrznych ściankach, zanieczyszczając paliwo. Z tego powodu bardzo ważne jest zweryfikowanie jakości zbiornika i rodzaju metalu, z którego go wykonano.

Jeśli zależy Ci na trwałości i długiej żywotności, dobrym wyborem będzie kanister rezerwowy do paliwa metalowy Moje Auto Virage. Jest on odporny na upadki z wysokości 1,5 m. Może być używany także w najtrudniejszych warunkach pogodowych.

Kanister rezerwowy wykonany z metalu

Produkt jest dostępny w kilku rozmiarach. Możesz postawić na kanister na paliwo 5 l, 10 l czy nawet 20 l. Pojemność zależy od tego, jak dużo paliwa chcesz przewozić w bagażniku czy trzymać w przydomowym garażu.

Zobacz, jak spuścić paliwo z baku!

Pojemność kanistra na paliwo

Na rynku można znaleźć kanistry na paliwo o różnych pojemnościach, najczęściej do 20 l. Wybór odpowiedniego modelu zależy przede wszystkim od tego, do czego zamierzasz go wykorzystać i jak dużo benzyny czy oleju napędowego potrzebujesz. Osoby, które przechowują zapas paliwa w warsztacie czy garażu, najczęściej wybierają duże kanistry. To m.in. sposób na oszczędność – można tak magazynować benzynę lub olej napędowy kupiony po niższej cenie niż obecna. Kanister na paliwo 20 l sprawdzi się też w sytuacji, gdy planujesz zasilać kosiarkę spalinową czy inne urządzenie ogrodowe.

Mniejszy kanister na paliwo będzie dobrym wyborem w sytuacji, gdy chcesz zapewnić sobie zapas benzyny lub oleju napędowego na czas podróży. Przykład? Kanister na paliwo 5 l w zupełności wystarczy, tym bardziej że nie zajmuje dużo miejsca w bagażniku. Jeśli w trakcie jazdy na desce rozdzielczej pojawi się ikonka rezerwy, a najbliższa stacja benzynowa znajduje się bardzo daleko, taki kanister może okazać się ogromną pomocą. 5 l paliwa wystarczy, by przejechać jeszcze kilkadziesiąt kilometrów.

Pamiętaj: z mniejszych zbiorników korzysta się wygodniej. Są bowiem zdecydowanie lżejsze, co ułatwia nalewanie, a także nie obciąża nadmiernie samochodu (co powoduje zwiększone spalanie paliwa).

Wybór kanistra na paliwo ma duże znaczenie. Jak się jednak okazuje, kanister na benzynę metalowy sporo różni się od tego plastikowego, ale można go wykorzystać również jako zbiornik do oleju napędowego. Mamy nadzieję, że po przeczytaniu naszego poradnika — wybór odpowiedniego kanistra będzie łatwiejszy.

• Jazda autem zimą jest trudniejsza niż podczas cieplejszych miesięcy. Jest ciemno i ślisko.
• Jak jeździć w zimie? Włącz wszystkie systemy wspomagania i obserwuj drogę, by nie wpaść w pułapkę czarnego lodu.
• Tankuj do pełna by uniknąć skraplania wody i korzystaj ze świateł drogowych.
• Dowiedz się więcej, przeczytaj nasz artykuł o samochodzie zimą!

Zimą warunki drogowe dynamicznie się zmieniają. W zaledwie jedną noc może spaść nawet kilkadziesiąt centymetrów śniegu, który nie zniknie przed nadejściem poranka. Niektóre drogi nie są też posypywane solą czy piaskiem, co wiąże się z dużym ryzykiem wpadnięcia w poślizg. Z tego powodu ogromne znaczenie ma odpowiednie przygotowanie do sezonu zimowego i zachowanie ostrożności. Jak bezpiecznie jeździć autem zimą? Podpowiadamy!

Jazda autem zimą — bezpieczna jazda po oblodzonej jezdni

No dobrze, jak jeździć autem zimą? Podczas zimowych miesięcy dostosowanie prędkości do warunków drogowych jest szczególnie ważne. Ma to znaczenie zwłaszcza na ulicach pokrytych lodem lub ubitym śniegiem. Przy wolniejszej jeździe droga hamowania jest krótsza, a kierowca może szybciej zareagować np. na utratę przyczepności kół.

Jak jeździć po oblodzonej drodze? Warto też zachować większy odstęp od samochodów jadących przed Tobą. Na bardzo śliskich drogach, zwłaszcza z nachyleniem terenu, wyhamowanie może być trudne nawet przy małej prędkości. Skutkuje to zwiększonym ryzykiem stłuczki.

Zimą należy też włączyć systemy, ABS ESP i ASR. Ich zadaniem jest reagowanie na utratę przyczepności kół poprzez uruchamianie hamulców czy zmniejszanie mocy silnika. Stanowią one wsparcie dla kierowcy – zwłaszcza gdy nie wie on, jak samodzielnie wyprowadzić auto z poślizgu.

Jak jeździć w zimie po tzw. czarnym lodzie?

Odpowiednia technika jazdy samochodem w zimie ma znaczenie zwłaszcza na drogach, które pokrywa tzw. czarny lód. To bardzo niebezpieczne zjawisko, ale niestety łatwo je zbagatelizować. Przyjmuje ono formę cienkiej warstwy zamarzniętej wody, która jest niemal niewidoczna. Sprawia, że ulica wciąż jest ciemna, a jednocześnie bardzo śliska.

Jak bezpiecznie jeździć zimą po czarnym lodzie? Podobnie jak w przypadku dróg pokrytych grubą warstwą śniegu, najlepiej zredukować prędkość i zwiększyć odstęp od innych aut. Przy ujemnych temperaturach nie należy też automatycznie zakładać, że czarny asfalt rzeczywiście jest pozbawiony lodu.

Tankowanie do pełna zimą

Pamiętaj, że bezpieczna jazda samochodem zimą to nie wszystko. Znaczenie ma też sposób tankowania auta. W czasie mrozów zaleca się uzupełniać cały zbiornik – stację benzynową warto odwiedzić najpóźniej wtedy, gdy poziom płynu spadnie do połowy. Wynika to z faktu, że w niskich temperaturach z powietrza skrapla się woda. Jeśli benzyny lub oleju napędowego jest mało, może ona wpłynąć do wtryskiwaczy i uszkodzić układ silnikowy.

Jak jeździć w zimie po zmroku?

W zimie dzień jest krótszy, a to oznacza, że znacznie częściej jeździ się po zmroku. W ciemności trudniej dostrzec niebezpieczne miejsca na drodze jak czarny lód czy zamarznięte kałuże. Warto więc zachować ostrożność, szczególnie na słabiej oświetlonych ulicach. Jak jeździć w zimie? Używaj świateł drogowych tam, gdzie to możliwe, ale pamiętaj, by nie oślepiać innych kierowców.

Nie zapominaj, że na śliskim podłożu droga hamowania jest dłuższa. Może to być bardzo niebezpieczne zwłaszcza w sytuacji, gdy na ulicę wybiegnie zwierzę lub człowiek. Lepiej więc dojechać do celu później, ale nie rozwijać prędkości, która uniemożliwi Ci zatrzymanie się przed przeszkodą.

Zachowaj spokój, by wyjechać z zaspy

Utknięcie w zaspie potrafi przytrafić się nawet doświadczonym kierowcom. Nie zawsze wystarczy sprawdzać prognozy pogody, by ich uniknąć. Co zrobić? Najłatwiej jest rozkołysać samochód, na przemian delikatnie naciskając gaz i hamulec, a pod koła podsypać trochę piasku, żwiru lub nawet podłożyć gumowy dywanik samochodowy. W przypadku automatów – bujanie nie będzie dobrym pomysłem, konieczne będzie też kontroli trakcji. Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj nasz poradnik, jak wyjechać z zaspy!

Zadbaj o wycieraczki

W czasie zimy wycieraczki pracują w trudniejszych warunkach, dlatego ich odpowiednia jakość ma kluczowe znaczenie dla Twojej widoczności i bezpieczeństwa. Tak się składa, że jazda autem zimą wiąże się z częstym używaniem wycieraczek. Aby uniknąć ich szybkiego zużycia i zadbać o ich sprawność, regularnie usuwaj lód i śnieg z piór wycieraczek oraz nie włączaj ich, gdy są zamarznięte. Ważne jest też stosowanie zimowego płynu do spryskiwaczy i sprawdzanie stanu gumy, bo nawet drobne pęknięcia mogą powodować rozmazywanie. Dowiedz się więcej o tym, jak dbać o wycieraczki zimą!

Odpowiednie opony w sezonie zimowym

Skoro wiesz już, jak jeździć w zimie, pamiętaj też o zastosowaniu odpowiedniego wyposażenia. Myśląc o jeździe autem zimą, warto także wyposażyć pojazd w odpowiednie ogumienie. Opony należy zmienić już jesienią, gdy średnia dobowa temperatura spadnie poniżej 7°C. Poruszanie się na letnim ogumieniu po oblodzonych drogach jest niemal niemożliwe. Jego budowa znacznie utrudnia utrzymanie przyczepności na gładkiej powierzchni lodu lub ubitego śniegu.

Bezpieczna jazda samochodem zimą wymaga zwiększonej ostrożności, a także zastosowania się do kilku zasad. Nie warto przeceniać swoich umiejętności, nawet gdy masz wieloletnie doświadczenie za kierownicą.

• Woskowanie auta zimą to ważny zabieg, który zabezpiecza lakier przed negatywnym wpływem wody, soli drogowej i błota.
• Takie woskowanie auta na zimę można przeprowadzić w garażu, w warsztacie lub na myjni.
• By lakier był odpowiednio chroniony – konieczne będzie użycie odpowiedniego preparatu.
• Dowiedz się więcej, sprawdź, jak przygotować auto do zimy!

Czym jest woskowanie samochodu?

Woskowanie samochodu to zabieg, który pozwala na stworzenie cienkiej warstwy ochronnej na lakierze. Zabezpiecza ona karoserię przed działaniem wody i soli drogowej. Jest śliska, dzięki czemu ułatwia usuwanie zabrudzeń. Zapobiega też drobnym zarysowaniom, do których może dojść np. podczas odśnieżania samochodu. Wosk ma właściwości hydrofobowe, dlatego skutecznie izoluje karoserię od środowiska zewnętrznego. Z uwagi na to wszystko — woskowanie auta zimą to coś, co zdecydowanie warto pamiętać.

Potrzebne specjalne preparaty

Woskowanie przeprowadza się z wykorzystaniem specjalnych preparatów, które nakłada się na czystą powierzchnię auta. Po zaaplikowaniu muszą one wiązać się z lakierem, co w przypadku niektórych środków trwa nawet 24 godziny. Trwałość profesjonalnej powłoki wynosi od kilku tygodni do kilku miesięcy. Sprawdź, co będzie lepsze — wosk w płynie czy na sucho!

Woskowanie samochodu zimą – dlaczego warto?

Mycie i woskowanie auta zimą ma szczególne znaczenie. Zabezpieczają bowiem lakier i metalowe elementy pojazdu przed negatywnym wpływem wody, soli drogowej i błota. Fragmenty śniegu oblepiające podwozie i nadwozie powodują rozwój korozji – tworzą mokre środowisko, które sprzyja rdzewieniu. Warstwa wosku nie tylko izoluje lakier od niszczących go czynników zewnętrznych, lecz także sprawia, że śnieg i błoto same spływają z karoserii.

Najlepiej zaplanować woskowaniu auta na zimę jeszcze jesienią. Jeśli zastosujesz preparat wysokiej jakości, powinien on przetrwać cały sezon zimowy.

Jak przygotować samochód do woskowania na zimę?

Zastanawiasz się, jak przygotować samochód do woskowania w zimie? Na początku należy dokładnie go umyć. Nie wystarczy zwykłe opłukanie karoserii. Trzeba usunąć z niej także trudniejsze zabrudzenia jak np. pył z klocków hamulcowych czy ślady po owadach. Dobrym pomysłem jest zastosowanie profesjonalnych kosmetyków samochodowych, które są bezpieczne dla lakieru, a jednocześnie pozwalają na skuteczne pozbycie się brudu. Dopiero po takim przygotowaniu woskowanie auta w zimie nie będzie wiązać się z uszkodzeniami.

Jaki preparat do woskowania samochodu zimą wybrać?

Jak się okazuje, woskowanie samochodu zimą można przeprowadzić zarówno w warsztacie, jak i we własnym garażu. W drugim przypadku to po Twojej stronie leży konieczność wyboru odpowiedniego preparatu. Jaki preparat wybrać? Powinien on być trwały, bezpieczny dla lakieru, wygodny w aplikacji i wydajny. Dobrze sprawdzi się np. Moje Auto Szybki wosk syntetyczny, który chroni przed działaniem wilgoci i soli drogowej, a także promieniowania UV.

Wosk syntetyczny można zaaplikować zarówno na lakier, jak i szyby oraz elementy gumowe i plastikowe. Produkt ten jest łatwy w użyciu – wystarczy spryskać nim auto i rozetrzeć miękką ściereczką.

Dowiedz się więcej o rodzajach wosków samochodowych!

Woskowanie auta zimą na myjni

To oczywiście niejedyna opcja, bo woskowanie samochodu na zimę można przeprowadzić też na myjni – z użyciem preparatu znajdującego się w dystrybutorze. Wystarczy dokładnie wyczyścić samochód, a następnie nałożyć środek za pomocą pistoletu. Takie działanie ma jednak jedną dużą wadę. Taki wosk jest jednak dość nietrwały i może spłukać się już po kolejnym myciu. Lepszym wyborem jest zastosowanie profesjonalnych kosmetyków do detailingu lub odwiedzenie warsztatu samochodowego specjalizującego się w pielęgnacji lakieru.

Ile kosztuje woskowanie samochodu?

To, ile kosztuje woskowanie auta na zimę, zależy od wybranej metody pracy. W warsztacie zapłacisz za to około 200-300 zł. Jeśli zdecydujesz się na powłokę ceramiczną zamiast standardowego wosku, koszt wyniesie minimum 1500 zł. Tańszym rozwiązaniem będzie zastosowanie szybkiego środka syntetycznego. Taki preparat kosztuje kilkadziesiąt złotych i można zaaplikować go samodzielnie. Zabieg ten warto powtarzać nie tylko zimą, lecz także latem. Wosk chroni lakier również przed promieniowaniem UV i przyklejaniem się owadów.

Na woskowaniu nie warto oszczędzać – zwłaszcza w sezonie zimowym. Może ono uchronić Cię przed dużymi wydatkami związanymi z naprawą skorodowanych elementów.

W wielu samochodach system kontroli trakcji wchodzi w skład podstawowego wyposażenia. Jest on szczególnie pomocny w sezonie zimowym, kiedy to łatwo można wpaść w poślizg. Jak działa ta technologia na śliskiej drodze?

ASR — co to jest i do czego służy?

Warto zacząć od kilku słów wyjaśnień. Otóż ASR to system kontroli trakcji, czyli rozwiązanie, które wspomaga bezpieczne prowadzenie samochodu. Jego zadaniem jest zapobieganie poślizgowi kół i zapewnienie maksymalnej przyczepności również na oblodzonej drodze. Oprócz nazwy ASR (Anti-Slip Regulation) technologia ta jest znana też jako TCS i DTC. Dokładna nazwa zależy od producenta.

Jak działa ASR?

Wiadomo już, czym to ASR jest. Pytanie, jak działa ten kontrola trakcji? Na bieżąco monitoruje on obrót kół i prędkość pojazdu. Gdy ASR wykryje, że samochód traci przyczepność — redukuje moc silnika. Jest to możliwe dzięki chwilowemu ograniczeniu przepływu paliwa, co powoduje obniżenie momentu obrotowego na kołach napędowych. System może też aktywować hamulce na odpowiedniej osi. Takie działania sprawiają, że pojazd przestaje się ślizgać i odzyskuje przyczepność.

Budowa systemu kontroli trakcji

Skoro wiesz już, co to jest system kontroli trakcji, warto poznać jego najważniejsze elementy. To:

• czujniki prędkości – umieszcza się je przy każdym kole. Odpowiadają za monitorowanie tego, jak szybko porusza się pojazd. Z czujników tych korzysta też system ABS,
• mechanizm interwencji – odpowiada za redukcję mocy silnika, gdy system wykryje utratę przyczepności,
• jednostka sterująca – analizuje zebrane informacje. Porównuje prędkość obrotową wszystkich kół z aktualnymi parametrami jazdy. Gdy auto wpada w poślizg, aktywuje mechanizm interwencji.

System kontroli trakcji zintegrowany z ABS i ESP

We współczesnych samochodach stosuje się wiele technologii zwiększających bezpieczeństwo jazdy. Niektóre z nich są ze sobą połączone. Jest tak w przypadku systemu ASR i ABS oraz ESP. Systemy te korzystają bowiem z tych samych czujników.

Zintegrowanie systemów bezpieczeństwa w samochodach pozwala jeszcze lepiej zarządzać przyczepnością i stabilnością pojazdów. Ma to znaczenie przede wszystkim w ekstremalnych warunkach – np. na oblodzonej drodze.

Jak wyłączyć system kontroli trakcji?

Kontrolę trakcji można wyłączyć, najczęściej korzystając z przycisku z napisem ASR. Zazwyczaj znajduje się on na konsoli centralnej lub w okolicach kierownicy. Dezaktywacja tej technologii może pomóc np. wyjechać z zaspy. Warto wyłączyć ją też wtedy, gdy planujesz poruszać się samochodem sportowym po torze wyścigowym.

Kiedy nie warto wyłączać ASR?

Oczywiście poza jazdą po torze, na głębokim śniegu, błocie czy wyjeżdżaniu z zaspy — lepiej nie rezygnować z systemu ASR. Stanowi on bowiem bardzo duże wsparcie i często reaguje na poślizg szybciej niż kierowca. Nie powinno się wyłączać go nawet wtedy, gdy masz pewność co do swoich umiejętności. W końcu chodzi o bezpieczeństwo.

Czy każdy samochód ma system kontroli trakcji?

Obecnie system kontroli trakcji jest już standardem. Można go znaleźć również w nowych pojazdach z niższej półki cenowej. Trzeba jednak pamiętać, że po polskich drogach jeździ też wiele kilkunastoletnich aut, które nie muszą mieć wbudowanej technologii ASR. Jeśli więc chcesz kupić starszy samochód z drugiej ręki, sprawdź, czy ma on jakiekolwiek systemy bezpieczeństwa.

Jak system kontroli trakcji wpływa na bezpieczeństwo jazdy?

Przede wszystkim ASR ułatwia utrzymanie stabilności pojazdu. Zapobiega poślizgom zarówno na oblodzonych, jak i mokrych drogach czy nawet piaszczystych podłożach. Redukuje też ryzyko utraty przyczepności podczas szybkiego ruszania. Przydaje się zwłaszcza na zakrętach, ograniczając szansę na wypadnięcie z drogi.

Do tego system kontroli trakcji jest pomocny również w sytuacjach awaryjnych, gdy kierowca chce uniknąć kolizji. Ułatwia zachowanie stabilności samochodu podczas nagłego przyspieszania i skręcania. Skraca drogę potrzebną do odzyskania przyczepności i usprawnia omijanie przeszkód w trudnych warunkach.

Co oznacza kontrolka kontroli trakcji?

Kontrolka kontroli trakcji zwykle przedstawia auto, które ślizga się na drodze. Co to oznacza, gdy się świeci? Przede wszystkim, gdy kontrolka kontroli trakcji świeci — oznacza, że system działa, a auto ma problemy z przyczepnością. Gdy kontrolka miga — ASR w danej chwili reaguje na poślizg.

Co oznacza ciągle zapalona kontrolka kontroli trakcji?

Gdy kontrolka ASR świeci się cały czas, może to oznaczać różne problemy takie jak usterkę samego systemu, niskie ciśnienie opon, zwarcie, problemy z oprogramowaniem, problemy z ABS czy problem z czujnikami prędkości kół. Co zrobić w takiej sytuacji? Można oczywiście zresetować system, można sprawdzić ciśnienie w oponach i w razie potrzeby je dopompować. Często jednak konieczna będzie wizyta u mechanika.

Kontrola trakcji to ogromna pomoc dla kierowcy. Obecnie stosuje się go w każdym nowym samochodzie, a nawet w motocyklach. Warto z niego korzystać, by jazda była bezpieczna.

• Jak dbać o wycieraczki zimą? Korzystaj z zimowego płynu do spryskiwaczy!
• Zapomnij o odśnieżaniu szyb wycieraczkami, a także usuwaniu odchodów za ich pomocą.
• Chroń wycieraczki przed przymarzaniem i myj pióra regularnie.
• Pomyśl o zakupie wycieraczek na zimę.
• Dowiedz się więcej, jak dbać o samochód zimą!

Gumowe elementy są szczególnie wrażliwe na działanie niskiej temperatury. Jednak ich zbyt szybkie zużycie nie zawsze wynika ze szkodliwego wpływu czynników atmosferycznych. Czasami przyczyniają się do tego błędu samego kierowcy. Nasuwa się więc pytanie: jak dbać o wycieraczki samochodowe zimą? Oto najważniejsze wskazówki.

Przeczytaj też: Wycieraczki do wymiany! Symptomy ich zużycia

1. Jak dbać o wycieraczki zimą? Nie używaj wycieraczek samochodowych na sucho

Nawet najlepsze wycieraczki samochodowe zużyją się szybciej, jeśli będą pracować na sucho. Warto o tym pamiętać. Z tego powodu przed ich uruchomieniem zawsze należy zaaplikować płyn do spryskiwaczy. Zapobiega on nadmiernemu tarciu i rysowaniu szyb. Warto stosować go nawet wtedy, gdy na szybie znajduje się śnieg. To bardzo istotne. Niestety wycieraczki zimą zużywają się szybciej. W związku z tym warto pamiętać o odpowiednim płynie. Jaki zimowy płyn do spryskiwaczy wybrać? Najlepiej taki, który będzie działać nawet przy niskich temperaturach.

Pamiętaj! Zimą sprawdzi się płyn do spryskiwaczy, który nie zamarza w ujemnych temperaturach.

2. Nie zapominaj o regularnym myciu wycieraczek

Na wycieraczkach samochodowych, podobnie jak na każdym innym elemencie auta, gromadzi się brud. To np. niewielkie cząsteczki piasku niesione przez wiatr, fragmenty liści czy zabrudzenia znajdujące się w śniegu. Mogą one porysować szybę, a także zniszczyć delikatne gumki.

Problemem są też tłuste zanieczyszczenia, które pojawiają się np. w wyniku nieprawidłowego naniesienia kosmetyków samochodowych. Nie są one niebezpieczne dla szyb, ale powodują smugi. Wpływa to negatywnie na widoczność, a więc także bezpieczeństwo jazdy.

Jak dbać o wycieraczki zimą? Jak je skutecznie myć? Wystarczy miękka ściereczka i preparat czyszczący do auta. Na początku należy unieść pióra, spryskać je i wytrzeć. Drugim i ostatnim krokiem jest dokładne umycie szyby. Zabieg ten należy powtarzać regularnie – maksymalnie co kilka tygodni.

3. Nie używaj wycieraczek do usuwania ptasich odchodów

Już pierwsza próba usunięcia ptasich odchodów może doprowadzić do uszkodzenia wycieraczek. Jest to zauważalne zwłaszcza w przypadku zaschniętych zabrudzeń. Jedynym bezpiecznym rozwiązaniem jest wyczyszczenie szyby z użyciem miękkiej szczoteczki i wody. Pod żadnym pozorem nie należy spryskiwać odchodów płynem do spryskiwaczy i próbować usunąć je wycieraczkami. Chyba że i tak masz w planach kupno nowych wycieraczek na zimę.

4. Nie korzystaj z wycieraczek do odśnieżania szyb

Niektórzy kierowcy chcą zaoszczędzić kilka minut, spychając śnieg z szyby poprzez uruchomienie wycieraczek. Jest to jednak duży błąd. Z czasem takie zachowanie może doprowadzić do uszkodzenia delikatnych gumowych elementów, co będzie skutkowało koniecznością wymiany akcesorium na nowy egzemplarz. Pióra to nie wszystko. Gdy śniegu jest dużo lub jest on ciężki — na uszkodzenia narażone są także silniczki wycieraczek, które pracują pod większym obciążeniem. Warto więc pamiętać, by poprawnie odśnieżyć samochód.

Do odśnieżania lepiej używać miękkiej szczotki. Dobrze sprawdzi się też zestaw 2w1 – np. Moje Auto Virage Szczotko-skrobaczka do szyb 65 cm. Warto wozić go w samochodzie już od jesieni.

(zdj. Moje Auto)

Akcesoria te zostały wykonane z materiałów bezpiecznych dla szyb i lakieru. Szczotka ma miękkie, elastyczne włosie, które skutecznie usuwa śnieg.

5. Chroń wycieraczki przed przymarzaniem

Duże wahania temperatury w sezonie zimowym mogą prowadzić do topnienia i ponownego zamarzania śniegu oraz lodu. Często skutkuje to przymarzaniem wycieraczek, na których zgromadziła się wilgoć. Jak zabezpieczyć wycieraczki przed mrozem? Aby temu zapobiec, w trakcie mrozu warto je unieść. Dobrym pomysłem jest też położenie specjalnej osłony termicznej między szybą a piórami.

Próba oderwania przymarzniętej wycieraczki siłą prawdopodobnie skończy się jej uszkodzeniem. Nie ma znaczenia, czy zrobisz to ręcznie, czy uruchamiając napęd. Poza zniszczeniem gumowego elementu może też dojść do awarii silnika napędzającego wycieraczki. Naprawa takiego podzespołu generuje koszty.

Jeśli jednak akcesorium zdążyło przymarznąć do szyby, warto zastosować specjalny odmrażacz. Jego zadaniem jest rozpuszczenie lodu, co pozwala na uwolnienie pióra bez użycia siły.

Jak wybrać wycieraczki na zimę?

Oczywiście warto przemyśleć także montaż nowych wycieraczek na zimę. Tym bardziej, jeśli aktualnie zamontowane nie spełniają już w pełni swojej roli. Jakie wycieraczki na zimę wybrać? Przede wszystkim powinny być trwałe i skuteczne. W związku z tym trzeba wybrać odpowiednie modele. Jako wycieraczki na zimę najlepiej sprawdzą się wycieraczki płaskie i hybrydowe. Jakie wycieraczki wybrać? Najlepiej skorzystać z naszej wyszukiwarki wycieraczek. Wystarczy wybrać markę i model auta, by sprawdzić, które wycieraczki będą pasować!

Wycieraczki samochodowe mogą pełnić swoją funkcję bez problemów nawet przez kilka miesięcy. Trzeba jednak o nie dbać – zwłaszcza w sezonie zimowym, w którym są narażone na kontakt ze śniegiem i działanie ujemnych temperatur.

• Jak wyjechać z zaspy? Warto zacząć od bujania. a także o stabilne podłoże pod kołami. Możliwe, że konieczne będzie holowanie.
• Wyjazd z zaspy w przypadku samochodu z automatem jest nieco bardziej skomplikowany. Trzeba będzie wyłączyć kontrolę trakcji.
• Auto w zaspie to problem. Z tego powodu warto unikać dróg, na których takie zaspy mogą się pojawić.
• Dowiedz się więcej, przeczytaj nasz artykuł o samochodzie zimą!

Dlaczego wyjechanie z zaspy jest takie trudne?

Gdy samochód utyka w zaspie, jego koła tracą kontakt ze stabilnym podłożem. Ślizgają się i zatapiają w miękkim śniegu. Nie mogą zaprzeć się o ulicę czy ziemię, by wygenerować moc potrzebną do poruszenia pojazdu. Z tego powodu auto w zaspie to nie lada problem. Wyjechanie z zaspy bywa wyzwaniem – warto więc znać kilka trików, które pomogą Ci poradzić sobie z problemem.

Jak wyjechać z zaspy? Spróbuj popularnego bujania

Oczywiście mając auto w zaspie trudno się z niej wydostać. Jest jednak kilka sposobów, któe można wykorzystać w takiej chwili. Jak wyjechać z zaspy? W większości przypadków do wyjechania z zaspy wystarczy rozbujanie samochodu. Aby osiągnąć taki efekt, należy ustawić kierownicę na wprost, wrzucić najniższy bieg i spróbować ruszyć kilka centymetrów do przodu, a następnie od razu do tyłu. Taką czynność trzeba powtórzyć co najmniej kilkukrotnie. Jeśli mimo tego auto wciąż pozostaje w miejscu, konieczne jest wybranie drugiego biegu.

Rozbujanie samochodu w większości przypadków skutkuje tym, że kierowca jest w stanie sam opuścić zaspę – bez pomocy innych osób. Zdarzają się jednak sytuacje, w których ruszanie w przód i w tył nie wystarczy.

Co zrobić, gdy samochód utknie w zaspie? Zadbaj o stabilne podłoże pod kołami

No dobrze, a co zrobić, gdy samochód utknie w zaspie, a bujanie nie pomaga? Jeśli samochód nie reaguje na próby ruszenia z miejsca, najlepiej wysiąść i podłożyć coś pod koła. Najlepszym wyborem jest piasek, ale trzeba pamiętać, że przy bardzo dużych mrozach ziemia jest całkowicie zamarznięta. Jeśli nie wozisz ze sobą zapasu sypkiego materiału, który można umieścić pod kołami w sytuacji awaryjnej, dobrym wyborem będzie też gumowy dywanik z wnętrza pojazdu.

Gdy stworzysz już stabilne podłoże, dzięki któremu uzyskasz odpowiednie tarcie między kołami a śniegiem, możesz spróbować ruszyć z miejsca. Będzie to łatwiejsze z pomocą innej osoby, która popchnie samochód.

Uwaga: zanim położysz cokolwiek pod koła, usuń śnieg znajdujący się wokół nich. Możesz to zrobić łopatką wożoną w bagażniku, a w ostateczności – rękami.

Przeczytaj też: Jazda po oblodzonej drodze – o czym pamiętać? 7 zasad

Jak wyjechać z zaspy automatem?

Zastanawiasz się, jak wyjechać z zaspy automatem? W takim przypadku bujanie nie zadziała. Co więcej, może ono doprowadzić do przegrzania się ważnych podzespołów. Z tego powodu prowadząc auto z automatyczną skrzynią biegów, trzeba działać w inny sposób.

1. Wyłącz kontrolę trakcji.
2. Zablokuj przekładnię na pierwszym biegu (L lub 1) bądź w trybie cofania.
3. Spróbuj przejechać kilka centymetrów.
4. Zahamuj i zaczekaj, aż koła całkowicie się zatrzymają.
5. Odczekaj i rusz w przeciwnym kierunku.
6. Powtórz krok 3, 4 i 5.

Na pierwszy rzut oka sposób działania w przypadku automatów jest dość podobny do popularnego bujania. Najważniejszą różnicą jest jednak to, by za każdym razem poczekać, aż koła całkowicie się zatrzymają. W innym przypadku można doprowadzić do przegrzania mechanizmu.

Holowanie jako sposób na wyjechanie z zaspy

Jeśli samochód zaparł się podwoziem o zaspę, wyjechanie z wykorzystaniem wspomnianych sposobów nie będzie możliwe. W takim przypadku jedynym rozwiązaniem jest holowanie – przez holownik lub inny pojazd osobowy.

Jeśli zdecydujesz się na taką metodę, pamiętaj, żeby przyczepić linkę w odpowiednim miejscu. Zwiększanie obrotów powinno nastąpić dopiero w momencie, gdy będzie już ona naprężona.

Czego unikać podczas próby wyjechania z zaspy?

Warto pamiętać, że samochód w zaspie można bardzo łatwo uszkodzić. Z tego powodu od razu po tym, jak utknie on w śniegu, najlepiej wysiąść i ocenić sytuację. W ten sposób można uniknąć jej pogorszenia. Warto sprawdzić, czy pod zaspą nie znajduje się np. wysoki krawężnik.

Oprócz tego należy unikać ciągłego gazowania. Może to doprowadzić do przegrzania ważnych podzespołów i uszkodzenia samochodu. Lepiej działać spokojnie, wykonując powtarzalne ruchy.

Jak unikać zasp?

Wiadomo już, że wyjazd z zaspy może być bardzo trudny, a w niektórych przypadkach konieczne będzie holowanie. Nasuwa się więc pytanie o to, jak takich zasp unikać? Przede wszystkim warto regularnie sprawdzać prognozę pogody i unikać wyjazdów w czasie intensywnych opadów śniegu. Rekomendujemy też wybieranie tras głównych i dobrze utrzymanych, na których służby drogowe częściej usuwają zalegający śnieg. Zwłaszcza w przypadku terenów górskich zdecydowanie warto skorzystać z pojazdu z napędem na cztery koła lub łańcuchów na opony, aby zmniejszyć ryzyko utknięcia w zaspie. W niektórych miejscach korzystanie z takich łańcuchów jest wręcz nakazane.

Sprawdź, jak hamować na śniegu!

Mamy nadzieję, że wiesz już, jak wyjechać z zaspy. Najważniejsze to nie panikować. W końcu wyjazd z zaspy nie musi być trudny. Warto jednak przestrzegać kilku zasad, by nie pogorszyć problemu.

• Na wartość rynkową wpływa wiele aspektów. To nie tylko model, marka i rok produkcji.
• Utrata wartości auta wynika z dużej liczby właścicieli, stanu technicznego, a także kolizji – nawet jeśli pojazd jest naprawiony.
• Poza tym wpływ ma także paliwo, które napędza pojazd, pochodzenie, a także przebieg.
• Dowiedz się więcej, jak przygotować auto do sprzedaży? 

Co wpływa na wartość rynkową auta? Model, marka i rok produkcji samochodu

Zastanawiasz się, co wpływa na wartość rynkową auta? Model, marka i rok produkcji to podstawowe czynniki, które wpływają na cenę zarówno nowych, jak i używanych samochodów. Na rynku można znaleźć bowiem pojazdy prosto z salonu, które kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych, a także te, których cena przekracza milion złotych. Im droższe było dane auto, tym większą kwotę uzyskasz przy jego sprzedaży po latach użytkowania.

Cena używanych samochodów spada zwykle o kilkadziesiąt procent w stosunku do tej wyjściowej (w momencie kupna pojazdu z salonu). Utrata wartości jest większa wraz z biegiem czasu. Po roku wciąż sprzedaż pojazd po dość atrakcyjnej cenie, ale po 15 latach będzie ona zdecydowanie niższa.

Ciekawostka! Wartość najlepiej utrzymują samochody znane ze swojej niezawodności. Takie pojazdy nawet po kilku latach użytkowania można sprzedać w atrakcyjnej cenie.

Stan techniczny i historia serwisowa samochodu używanego

Warto pamiętać, że wartość samochodu zależy przede wszystkim od jego stanu technicznego i historii serwisowej. Jeśli pojazd jest sprawny, nie miał żadnej stłuczki i przez lata wykonywano w nim tylko podstawowe naprawy wynikające z naturalnego zużywania się części, sprzedasz go po wyższej cenie.

Znaczenie ma też to, czy auto jest zadbane z zewnątrz. Kupujący zwracają uwagę na stan lakieru czy metalowych elementów podwozia. Czasami wykonanie prostych zabiegów detailingowych pozwala na zwiększenie ceny o nawet kilka tysięcy złotych. Droższe będą też samochody z drugiej ręki, które były regularne czyszczone z soli drogowej i parkowane na suchym terenie, dzięki czemu nie pokryły się rdzą.

Ważne! To, w jaki sposób dbasz o swój pojazd od momentu zakupu, wpłynie na jego wartość przy późniejszej sprzedaży. Z tego powodu warto regularnie odwiedzać myjnię ręczną, stosować profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji aut oraz parkować w bezpiecznych miejscach.

Sprawdź, jak zrobić zdjęcia auta na sprzedaż?

Liczba właścicieli wpływa na utratę wartości samochodów

Wycena wartości samochodu uwzględnia też liczbę właścicieli. Jeśli samochód regularnie przechodził z rąk do rąk, może mieć wiele ukrytych wad, z których ostatni posiadacz nie zdaje sobie sprawy. Kupujący najchętniej wybierają pojazdy, które były użytkowane tylko przez jedną osobę. Takie auta zachowują wyższą wartość nawet wtedy, gdy mają kilkanaście lat. Warto więc pamiętać, że utratę wartości samochodów powodują liczne zmiany właścicieli.

Aktualny popyt na dany model samochodu

Popyt w dużej mierze wpływa na wartości rynkowe samochodów. Niektóre modele aut cieszą się większym zainteresowaniem niż inne, dlatego można je sprzedać drożej i szybciej. Istnieją też pojazdy, które nie są tak popularne np. w związku z ich specyficznym designem czy awaryjnością. Są one kupowane mniej chętnie – często konieczne jest znaczne obniżenie ceny, mimo że samochód jest sprawny i zadbany.

Znaczenie ma też ogólna sytuacja na świecie. Jeśli aktualnie panuje kryzys lub trudna sytuacja, taka jak np. pandemia, ludzie ograniczają swoje wydatki. Chętniej też sprzedają zbędne przedmioty czy wymieniają swoje samochody na tańsze modele. Skutkuje to wzrostem liczby podobnych ogłoszeń w okolicy, a więc także trudnościami w zbyciu pojazdu.

Przebieg a wartość rynkowa samochodu

Jak można się domyślać, utrata wartości samochodu następuje wraz ze wzrostem jego przebiegu. Można to zaobserwować zwłaszcza w przypadku pojazdów służbowych czy sprzedawanych przez wypożyczalnie. Takie auta zwykle nie mają więcej niż kilka lat. Są jednak dostępne w niższych cenach niż te, które mają dokładne takie same parametry techniczne i wiek, ale mniejszy przebieg.

Wynika to z faktu, że po przejechaniu setek kilometrów w samochodzie dochodzi do naturalnego zużywania się wielu podzespołów. Może to więc oznaczać konieczność wykonania kosztownych napraw na krótko po zakupie auta z drugiej ręki. Oczywiście myśląc o przebiegu, warto wziąć pod uwagę także rocznik pojazdu.

Utrata wartości samochodu po kolizji

Warto mieć na uwadze utratę wartości samochodu po kolizji. W końcu wartość rynkowa auta często ulega obniżeniu, nawet jeśli został on profesjonalnie naprawiony. Taki pojazd jest postrzegany jako mniej wiarygodny, co może wpłynąć na trudności w jego sprzedaży w przyszłości. Potencjalni kupujący często obawiają się ukrytych wad lub spadku trwałości, co zaniża cenę rynkową auta. Aby zminimalizować utratę wartości, warto zachować dokumentację napraw i upewnić się, że prace zostały wykonane przez sprawdzony warsztat.

Oczywiście, jeśli samochód będzie wymagał naprawy — jego wartość będzie jeszcze niższa. W końcu kupujący musi je naprawić.

Wpływ wyposażenia na wartość rynkową samochodu

Bogate wyposażenie może znacząco podnieść wartość używanego samochodu, czyniąc go bardziej atrakcyjnym dla potencjalnych kupujących. W końcu elementy takie jak skórzana tapicerka, systemy multimedialne czy zaawansowane technologie bezpieczeństwa są często postrzegane jako dodatkowe atuty. Kupujący chętniej wybierają pojazdy, które oferują wyższy komfort i funkcjonalność, co pozwala sprzedawcy negocjować lepszą cenę. Warto więc podkreślać takie zalety w ogłoszeniach sprzedaży. Dodatkowo zadbane i sprawne wyposażenie świadczy o trosce właściciela o pojazd, co zwiększa zaufanie i szanse na szybką sprzedaż.

Pochodzenie, a wartość rynkowa samochodu

Pochodzenie samochodu to jeden z kluczowych czynników wpływających na decyzję zakupową i wartość pojazdu. Auta krajowe często cieszą się większym zaufaniem, ponieważ ich historia jest łatwiejsza do zweryfikowania, a przebieg zwykle bardziej wiarygodny. Z tego powodu zwykle są najłatwiejsze w sprzedaży, a wartość rynkowa takich samochodów jest stosunkowo wysoka. Samochody z importu mogą oferować bogatsze wyposażenie lub atrakcyjniejszą cenę, ale niosą ze sobą ryzyko ukrytych usterek lub cofniętych liczników. Z kolei auta poflotowe, choć zwykle dobrze serwisowane, mogą być bardziej zużyte ze względu na intensywną eksploatację. Warto dokładnie sprawdzić dokumentację i stan techniczny każdego pojazdu, niezależnie od jego pochodzenia.

Rodzaj paliwa, a ceny samochodów

Na wartość rynkową samochodu wpływają liczne czynniki. Na niektóre z nich masz wpływ, ale wiele z nich to kwestia aktualnego popytu, upływu czasu czy nawet sposobu użytkowania pojazdu przez poprzednich właścicieli.
Źródło: auto-swiat.pl, superauto.pl